środa, 27 czerwca 2012

Zielone dachy

Nasza firma zajmuje się także zazielenianiem dachów zarówno wielkogabarytowych na osiedlach mieszkaniowych, jak i dachów na altankach, ziemiankach czy innych budynkach u inwestorów indywidualnych.
Dach zielony, nie wspominając o cudownych widokach dla oczu ,to na prawdę świetne rozwiązane jeżeli chodzi o izolacje cieplną. Po założeniu prawidłowo zielonego dachu ,latem  on chłodzi pomieszczenie a zimą ogranicza zdecydowanie utratę ciepła.
Oczywiście nie wszystkie dachy można zaadoptować na dachy zielone ze względu chociażby kąta nachylenia powierzchni ,wytrzymałości stopów na ciężar nawiezionego substratu i posadzonego materiału roślinnego.
Możemy podzielić dachy na różne  rodzaje w zależności od rodzaju obsadzeń roślinnych jak i jego budowy.Nie będę Was zanudzać wszelakimi  parametrami ,ale chętnie odpowiem na pytania.
Właśnie w tej chwili zajmujemy się aranżacją dachów przy kawiarni  na ostatnim piętrze  budynku.
Postaram się kolejnych postach przedstawić etapy budowy i zakładania ogrodu na dachu a teraz dla
zapoznania się z tematem kilka zdjęć naszych prac jak i zdjęć z internetu.

















Tak jak zapowiadałam mały reportaż z zakładanego ogrodu na dachu



Za parę dni ciąg dalszy...

9 komentarzy:

  1. To byłby cudowny widok gdyby dachy domów mieszkalnych i altanki w ogródkach były takie ukwiecone. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. REWELACJA ! ! ! A potem warzywniaki na dachach , świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To miód na moje serce, szkoda że nie mam gdzie takiego dachu założyć

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kallę ( nazwa prawidłowa jest nie do zapamiętania :-( ) miałam dwa lata w donicy na balkonie. Bulwy bardzo się rozrosły i wsadziłam je w ogródku i udało się, są kwiaty. Oczywiście jesienią je wykopię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeg kom bare lige forbi.
    Tak for de smukke billeder.
    Ha´ en dejlig dag.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam i chcę Ci powiedzieć, że jak nie zobaczysz mojego komentarza na Twoim drugim blogu, to nie dlatego, że zapomniałam. Po wyświetleniu Twojej stronki wyskakuje mi tablica ostrzegawcza o ewentualnym zarażeniu wirusem. Tak miałam już u Gabi i to ostrzeżenie po niedługim czasie u niej zniknęło. Pewno u Ciebie będzie tak samo. Nie martw się . Pozdrawiam serdecznie i będę co chwilę sprawdzać, czy już to "paskudztwo" zniknęło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie martw się. To może być tylko u mnie jest widoczne, nie wiem czemu. Tak samo było z blogiem Gabi. Jeden z blogowiczów pisał, ze tym się nie należy przejmować. Ja będę co chwilę zaglądać na Twój drugi blog. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Džiaugiuosi radusi Jūsų blogą. Jis labai įdomus. Daug gražių nuotraukų ir geros informacijos.
    Aukse

    OdpowiedzUsuń